O bezpieczeństwie energetycznym w Pałacu Prezydenckim

Problemy związane z bezpieczeństwem energetycznym Polski – w szczególności w obszarze magazynowania ropy naftowej, paliw i gazu ziemnego – były przewodnim tematem posiedzenia Rady ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych w ramach Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej. 

Gośćmi posiedzenia, które odbyło się w piątek, 18 lipca, w Pałacu Prezydenckim byli eksperci branżowi oraz przedstawiciele NSZZ „Solidarność” z Przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” Jarosławem Grzesikiem oraz przedstawiciele KZ NSZZ „Solidarność” przy IKS Solino S.A. z Przewodniczącym Jerzym Gawędą oraz Wiceprzewodniczącym Andrzejem Dymel. 

Spotkanie prowadził Sławomir Mazurek – Doradca Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Przewodniczący Rady. W spotkaniu uczestniczyli: Doradca Prezydenta RP Zdzisław Sokal, Doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Grzegorz Witkowski oraz członkowie Rady ds. Strategicznych Projektów Rozwojowych w ramach Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie Rzeczypospolitej Polskiej.

Dyskusja skupiła się na kwestiach związanych z bezpieczeństwem energetycznym Polski – w szczególności w obszarze ropy naftowej, paliw i gazu ziemnego. W tym kontekście rozmawiano m.in. o znaczeniu zapasów interwencyjnych, magazynowaniu węglowodorów w kawernach solnych i warunkach konkurencyjności polskiego przemysłu. Podczas spotkania debatowano na temat znaczenia kompleksu magazynowo-solno-sodowo-chemicznego na Kujawach, którego przyszłość – zagrożona likwidacją – budzi istotne obawy w kontekście interesu strategicznego państwa.

Kawerny na Kujawach należące do IKS Solino (Grupa Orlen) służą jako rezerwa strategiczna ropy, gazu i paliw płynnych. Ich obecna pojemność musi być dostosowana do rosnących wymagań krajowych i unijnych. IKS Solino zdecydowanie wymaga inwestycji, zarówno by spełnić ustawowe wymagania techniczne i logistyczne, jak i utrzymać swoją rolę strategicznego operatora magazynów paliw w Polsce. 

Związkowcy „Solidarności” alarmują, że wydobycie solanki w dotychczasowych kawernach się kończy. Niestety, Orlen nie podejmuje realnych działań, by rozpocząć eksploatację nowego złoża w Damasławku na Kujawach, ani nie inwestuje w rozwój istniejących. Kopalnia może zostać „wygaszona po cichu” – bez formalnej likwidacji, ale z minimalnym zatrudnieniem i ograniczoną działalnością. „Solidarność” uznaje to za próbę stopniowej likwidacji strategicznego zakładu, kluczowego dla przemysłu chemicznego w regionie.