Skandaliczne głosowanie w Parlamencie Europejskim
Związkowcy z Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ „Solidarność” odnieśli się do głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego popierającą mechanizm zamrażania funduszy Unii Europejskiej dla wybranych państw i do postawy części polskich europosłów, którzy tę rezolucję poparli. W specjalnym stanowisku ocenili, że „przyjęcie przez Parlament Europejski (…) rezolucji to znaczący krok ku odebraniu Polsce należnych jej środków, co bezpośrednio uderzy we wszystkich obywateli (…) kraju”. Głosy „za” ze strony dziesięciorga europarlamentarzystów określili mianem „całkowitego skandalu”.
Głosowanie odbyło się 9 marca. Jego wyniki podano 10 marca. Tego samego dnia KSGiE przyjął cytowane stanowisko.
– Ze zdumieniem i oburzeniem przyjęliśmy informację o przyjęciu przez Parlament Europejski rezolucji wzywającej do szybkiego uruchomienia mechanizmu warunkowości w budżecie Unii Europejskiej. Mechanizm ten zakłada zamrażanie funduszy unijnych dla krajów, które – zdaniem Komisji Europejskiej – łamią bliżej niesprecyzowaną „praworządność” – napisali związkowcy.
Następnie wymienili polityków, którym zarzucają niedopuszczalne postępowanie.
– Rezolucję poparła część polskich europarlamentarzystów. Magdalena Adamowicz (okręg Gdańsk), Marek Belka (okręg Łódź), Robert Biedroń (okręg Warszawa I), Jerzy Buzek (okręg Katowice), Włodzimierz Cimoszewicz (okręg Warszawa I), Jarosław Kalinowski (okręg Warszawa II), Łukasz Kohut (okręg Katowice), Leszek Miller (okręg Poznań), Sylwia Spurek (okręg Poznań) i Róża Thun und Hohenstein (okręg Kraków) wpisali się na listę hańby, występując przeciwko obywatelom kraju, który reprezentują w Parlamencie Europejskim. Cztery z wymienionych osób sprawowały funkcję Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej, co szokuje jeszcze bardziej – podkreślili.
Przedstawiciele KSGiE NSZZ „Solidarność” wskazali, na jakie szkody narażeni zostaną Polacy, jeśli zapisy przyjętej rezolucji wejdą w życie.
– Zwracamy uwagę, że przyjęcie przez Parlament Europejski wspomnianej rezolucji to znaczący krok ku odebraniu Polsce należnych jej środków, co bezpośrednio uderzy we wszystkich obywateli naszego kraju. Wszyscy zostaniemy pozbawieni możliwości korzystania z unijnych dotacji. Stracą po prostu Polacy, a więc również wyborcy wymienionych polityków, o czym być może ci Państwo w swej zaciekłości nie pomyśleli – zauważyli. – Nasz najwyższy niesmak budzi również fakt, że przyłączenie się polskich europarlamentarzystów do nagonki na Polskę nastąpiło w sytuacji, gdy zagrożenie agresją ze strony Rosji dotarło w bezpośrednie sąsiedztwo naszego kraju. Takie postępowanie jest sprzeczne z polską racją stanu i dodatkowo osłabia pozycję Polski na arenie międzynarodowej – stwierdzili.
Na koniec zaapelowali, by zapamiętać nazwiska europarlamentarzystów, którzy poparli rezolucję, i nie popierać ich w najbliższych wyborach.
– Nie rozumiemy postawy, w której politycy podejmują decyzje uderzające we współobywateli. Zwłaszcza, kiedy robią to poza granicami kraju. Niegdyś takie postępowanie określano mianem zdrady. Wzywamy wszystkich, by zapamiętali te nazwiska i by nigdy więcej nie oddawali już głosu na Magdalenę Adamowicz, Marka Belkę, Roberta Biedronia, Jerzego Buzka, Włodzimierza Cimoszewicza, Jarosława Kalinowskiego, Łukasza Kohuta, Leszka Millera, Sylwię Spurek i Różę Thun und Hohenstein. Grupa tych dziesięciorga osób właśnie udowodniła, że nie tylko potrafi świadomie działać przeciwko swojemu państwu, ale również wspierać pomysły Brukseli bezpośrednio uderzające w Polaków, w tym własnych wyborców – zakończyli.
Pod dokumentem widnieją podpisy przewodniczącego KSGiE Jarosława Grzesika oraz Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność” Bogusława Hutka.